niedziela, 29 kwietnia 2012

Weekend majowy w pełni!
Przez wczorajszy i dzisiejszy dzień promieniałam szczęściem, nawet nie chciało mi się wracać do domu, do tego pokoju, w którym moja głowa pęka od nadmiaru myśli. Ale wróciłam, i za chwilę mam zamiar się wyspać, o!
Nie wiem jak mogłam czuć się tak źle? Nie wyobrażam sobie w tej chwili, że odczuwam jakieś braki. Może i jakieś odczuwam, ale to takie naturalne, zwykłe niedociągnięcia. Nic więcej. Wiem, że wszystko zostało w rękach losu, "myśl została zasiana", ja tylko przystosuję się do tego. Bonusowo cieszę się przeogromnie, że moi znajomi również są szczęśliwi, a przynajmniej są na dobrej drodze do szczęścia.
Zostawiam tu duuuuużo zdjęć, uśmiech na mojej twarzy najlepiej pokazuje to jak było! :)













1 komentarz: